Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Manufaktura z „lewą” wódką zlikwidowana

Data publikacji 26.02.2010

Manufakturę przynoszącą stałe źródło dochodu zlikwidowali funkcjonariusze wołomińskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. 61-letni Tadeusz M. mieszkaniec Wołomina produkował alkohol i sprzedawał go głównie stałym klientom. W swojej ofercie miał wódkę w butelkach o różnej pojemności od 0,2 l do 0,5 l. Dodatkowo u mężczyzny można było na sztuki zakupić papierosy bez polskich znaków akcyzowych. Pomysłowy przedsiębiorca już został przesłuchany, zabezpieczony alkohol przesłany do badań. Wynik badania zadecyduje o przedstawieniu mężczyźnie zarzutów z ustawy o wyrobie napojów spirytusowych oraz rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych.

Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wołomińskiej Komendy, zainteresowali się uzyskana informacją o nielegalnym handlu alkoholem na terenie jednej z posesji w Wołominie. Policjanci podjęli obserwacje nieruchomości w celu ustalenia, czy dochodzi tam do tego procederu. I tym razem się nie pomyli. Kiedy weszli do wytypowanego domu zastali tam 61-letniego Tadeusza M. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli znaczną ilość pustych butelek i nakrętek, które wskazywały, że w miejscu tym dochodziło do nielegalnego rozlewania i sprzedaży alkoholu. Do sprzedania przygotowane były już butelki z gotowym alkoholem: 10 butelek o pojemności 0,2 litra i 10 butelki o pojemności 0,5 litra. Mężczyzna wyprodukowany alkohol sprzedawał od kilku do kilkunastu złotych za butelkę. Nierzadko sprzedawał na kredyt, zapisując swoje transakcje w specjalnym zeszycie. Tadeusz M. był dobrze zorganizowany, oprócz alkoholu sprzedawał również swoim klientom papierosy na sztuki. Funkcjonariusze zabezpieczyli dodatkowo 36 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzowych. Jak oświadczył mężczyzna spirytus i papierosy kupował na bazarach.

Manufaktura, przynosiła mężczyźnie spory zysk, który pozwolił mu zrobić z tego procederu dochodowe źródło utrzymania. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Teraz zabezpieczony alkohol zostanie przesłany na specjalistyczne badania celem sprawdzenia czy nadaje się on do celów spożywczych. Wynik uzyskanych badań zadecyduje o przedstawieniu 61-letniemu Tadeuszowi M. zarzutów z ustawy o wyrobie napojów spirytusowych oraz rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych. Może mu grozić wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.

ts
 

Powrót na górę strony