Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Myślał, że Policjanci go nie namierzą

Data publikacji 06.03.2010

Zameldowany był w Markach, lecz tam nie mieszkał. Dla zmylenia organów ścigania w tym Policji, prokuratury i sądu podawał tylko markowski adres. Policjanci wnikliwie sprawdzali każdą informację o miejscu gdzie może przebywać. Tym razem trafienie było celne. Funkcjonariusze z komisariatu na warszawskim Targówku zatrzymali 17-letniego Kamila K. Decyzją sądu rodzinnego już został doprowadzony do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworku.

Do funkcjonariuszy z komisariatu w Markach wpłynęło postanowienie sądu rodzinnego z Warszawy o zatrzymaniu i doprowadzeniu do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego 17-letniego Kamila K. Jak ustalili policjanci młody mężczyzna był zameldowany na terenie Marek. Wielokrotnie o różnych porach dnia jak i wieczorami mundurowi sprawdzali miejsce zameldowania młodzieńca. Każda kontrola kończyła się tak samo. Pod wskazanym adresem nikt nie mieszkał. Adres ten był jednak wskazywany przez Kamila K. organom ścigania jako adres gdzie na stałe mieszka i przebywa.

Taki stan rzeczy nie mógł trwać jednak wiecznie. Zaledwie jedna informacja dała przełom w sprawie poszukiwania młodzieńca. Policjanci z Marek zwrócili się do swoich kolegów z komisariatu na warszawskim Targówku z prośba o sprawdzenie adresu na ich terenie. Już podczas pierwszej wizyty na ulicy Wyszogrodzkiej mundurowi zatrzymali 17-latka. Widok policjantów bardzo zaskoczył Kamila K. Nie spodziewał się, że policjanci namierzą go właśnie w mieszkaniu, gdzie postanowił się ukryć.

Zgodnie z decyzja sądu rodzinnego Kamil K. już trafił do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworku.

ts.
 

Powrót na górę strony