Skradzioną kamerę chciał sprzedać przez internet
Pracując na nocnej zmianie wykorzystał nieobecność innych osób w pomieszczeniach technicznych budynku jednego z przedsiębiorstw na terenie Wołomina. Tam zwrócił uwagę na przemysłową kamerę do zewnętrznego monitoringu. Zabrał urządzenie do domu, gdzie wystawił go do sprzedaży na popularnym portalu internetowym. Zanim jednak zdołał sprzedać skradzioną kamerę zabezpieczyli ją kryminalni wołomińskiej Komendy. 50-letni Bogdan S. przyznał się do kradzieży i dobrowolnie podał karze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i grzywnie w wysokości 600 zł.
Jedno z polskich przysłów mówi, że „okazja czyni złodziejem”. Tak też było w tym przypadku. 50-letni mężczyzna był pracownikiem jednego z przedsiębiorstw na terenie Wołomina. O ostatnim okresie na jej terenie trwały prace budowlane. Jedną z nich była rozbudowa monitoringu zewnętrznego. Gdy wykonywał swoje obowiązki służbowe podczas jednej z nocnych zmian, wszedł do pomieszczenia technicznego, gdzie jego uwagę zwróciła nowa, nie zainstalowana jeszcze kamera przemysłowa. Pomysł na łatwy zarobek zrodził się błyskawicznie w głowie mężczyzny. Zabrał kamerę do domu, gdzie wystawił ja do sprzedaży na jednym z popularnych portali internetowych.
Kradzież kamery wartej blisko 1700 PLN została niezwłocznie zgłoszona miejscowym Policjantom. Jednocześnie pracownicy firmy instalującej monitoring sami postanowili ustalić co stało się z kamerą. Podejrzewając, że tak nietypowy sprzęt można sprzedać jedynie w internecie postanowili sprawdzić strony ze sprzedażą urządzeń tego typu. Ten trop okazał się trafieniem w tzw. „10”. Już przy współpracy kryminalnych z wołomińskiej Komendy, udało się ustalić, że taka sama kamera jaka zlatała skradziona została wystawiona na sprzedaż przez użytkownika z terenu Wołomina. Zdobyty adres i dane sprzedawcy tylko potwierdziły dalsze przypuszczenia kryminalnych. Sprzedawcą kamery okazał się być pracownik przedsiębiorstwa.
Policjanci zatrzymali 50-letniego Bogdana S. W jego mieszkaniu ujawnili skradziony przedmiot. Kamera wróciła do prawowitego właściciela. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, złożył szczegółowe zaznania i dobrowolnie poddał karze 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz karze grzywny w wysokości 600 zł.
ts