Kierując po alkoholu wjechał w radiowóz
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca osobowego forda zatrzymany przez funkcjonariuszy wołomińskiej Komendy. 45-letni Mirosław S. wjeżdżając swoim samochodem na jedno ze skrzyżowań w Wołominie uderzył w przód nieoznakowanego radiowozu kierowanego przez policjanta wydziału kryminalnego. Mężczyzna już usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Poddał się też dobrowolnie karze. Teraz odpowie jeszcze karnie za spowodowanie kolizji drogowej i będzie musiał pokryć koszty naprawy radiowozu.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego wołomińskiej Komendy w piątek kilka minut po 16:00 jadąc nieznakowanym radiowozem zatrzymali się na jednym ze skrzyżowań w Wołominie. Podczas oczekiwania na zmianę świateł policjant kierujący służbową kiaa zauważył osobowego forda, wjeżdżającego dużym łukiem na skrzyżowanie, zajmując tym samym pas ruchu dla pojazdów poruszających się z przeciwka. Po chwili ford uderzył w przód stojącego radiowozu. Funkcjonariusze szybko wyszli z radiowozu i podbiegli do kierowcy auta. Po otwarciu drzwi pojazdu, kryminalni od razu zorientowali się co było przyczyną takiego zachowania kierującego fiestą. Od mężczyzny wyraźnie czuć było zapach alkoholu.
45-letni Mirosław S. został wyprowadzany przez policjantów z samochodu. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. 45-latek poddał się też dobrowolnie karze 6 miesięcy ograniczenia wolności w zawieszeniu na 3 lata, grzywnie w kwocie 1000 złotych i zakazie prowadzenia pojazdów na okres 3 lat. Dodatkowo odpowie jeszcze za spowodowanie drogowej kolizji i będzie musiał pokryć koszty naprawy uszkodzonego radiowozu.
ts