Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił kradzież audi, którą wcześniej przyjechał ukraść paliwo

Data publikacji 07.02.2011

Zgłosił kradzież audi A4 w komisariacie w Radzyminie. Zaraz po tym został zatrzymany przez funkcjonariuszy przyjmujących od niego zawiadomienie o przestępstwie. 36-letni Lesława B. trafił do policyjnej celi jako osoba podejrzewa o włamanie do ciężarowego volvo oraz kradzież z baku pojazdu oleju napędowego na terenie Zielonki. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się, że w miejsce kradzieży przyjechał swoim samochodem a gdy zauważył policjantów uciekł i pozostawił swoje auto, po czym następnego dnia rano w celu uniknięcia konsekwencji prawnych zgłosił fikcyjna kradzież pojazdu. Teraz odpowie nie tylko za kradzież z włamaniem lecz również zawiadomieni o przestępstwie do którego w rzeczywistości nie doszło.

Funkcjonariusze z komisariatu w Zielonce kilka dni temu tuż przed 2:00 w nocy zauważyli dwóch mężczyzn przy ciężarowym samochodzie, którzy z baku samochodu spuszczali paliwo. Na widok radiowozu osoby szybko uciekły z miejsca, kierując się do pobliskiego lasu. Pomimo pościgu policjantom nie udało się zatrzymać sprawców. Mundurowi powrócili na miejsce zdarzenia, gdzie ujawnili 17 plastykowych pojemników z czego 5 wypełnionych olejem napędowym, pochodzącym z kradzieży z ciągnika siodłowego. Policjanci obudzili śpiącego w kabinie kierowcę, który stwierdził, że sprawcy wyłamali zamek w korku wlewu paliwa.

Nieopodal ciężarówki funkcjonariusze zauważyli otwarte audi A4, którego tylne siedzenia pokryte były kocem a bagażnik pusty. Dodatkowo w samochodzie czuć było zapach paliwa, co mogło świadczyć, że mógł służyć do popełnienia przestępstwa. Auto nie figurowało jako poszukiwane, policjanci zabezpieczyli je jednak jako dowód w sprawie.

W godzinach rannych 36-letni mieszkaniec zgłosił telefonicznie fakt kradzieży z ulicy audi A4. Policjanci z Radzymina pojechali po mężczyznę i przywieźli go na komisariat, gdzie zostało od niego przyjęte zawiadomienie. Kryminalni posiadając już wiedzę o kradzieży paliwa w Zielonce i zabezpieczonym samochodzie którego kradzież zgłaszał Lesław B. podejrzewali, że do kradzieży auta faktycznie nie doszło i była to typowa „zgłoszeniówka”.

36-letni Lesław B. został zatrzymany jako osoba podejrzewana o włamanie do ciężarówki i kradzież paliwa oraz złożenia zawiadomienia o przestępstwie do którego w rzeczywistości nie doszło. W chwili obecnej mężczyzna został przesłuchany i zwolniony. Policjanci nadal pracują przy obu sprawach i zbierają materiał dowody który posłuży im do przedstawienia zarzutów mężczyźnie. Od tego zależeć będzie jaka karę poniesie 36-latek. Trwają również czynności mające na celu ustalenie drugiego ze sprawców włamania i kradzieży paliwa.

ts
 

Powrót na górę strony