Zarzuty i dozór dla sprawcy włamania do 8 budynków
Dokonał włamania do domu jednorodzinnego pod Radzyminem. Wychodząc z łupami został ujęty przez właścicieli posesji. Powiadomieni o wszystkim funkcjonariusze z miejscowego komisariatu zatrzymali 26-letniego Michała G. Podczas przesłuchania ten przyznał się nie tylko do tego jednego włamania, lecz również do 7 innych kradzieży i włamań do domów na terenie całego powiatu wołomińskiego. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu w Radzyminie kilka dni temu zostali powiadomieni o ujęciu mężczyzny podejrzewanego o włamaniu do domu jednorodzinnego. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że właściciele posesji podczas powrotu do swojego domu zauważyli, jak głównymi wejściem wychodzi nieznana im osoba. Ta na widok gospodarzy zaczęła uciekać. Po krótkim pościgu ci ujęli młodego mężczyznę, który posiadał przy sobie przedmioty należące do ich rodziny w tym laptop, biżuterię, portfele z dokumentami i pieniędzmi, wszystko o wartości blisko 4600 złotych.
26-letni Michał G. został zatrzymany przez policjantów w związku z podejrzeniem włamania do domu. Oględziny budynku wykazały, że w kotłowni zostało wyłamane okno, przez które mężczyzna dostał się do środka i dokonał kradzieży przedmiotów. Policjanci zabezpieczyli na miejscu zdarzenia liczne ślady oraz przesłuchali świadków i właścicieli budynków. Dodatkowo w trakcie prowadzonych czynności i przesłuchania zatrzymanego 26-latka funkcjonariusze ustalili, że ten dokonał w przeciągu ostatnich 5-ciu miesięcy jeszcze 7 innych kradzieży i włamań do budynków na terenie całego powiatu wołomińskiego w tym w Radzyminie, Wołominie i Tłuszczu. Do wszystkich tych zdarzeń Michał G. złożył zeznania i przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Straty jakie ponieśli właściciele posesji oszacowano łącznie na kwotę około 28 tys. złotych.
Michał G. trafił do policyjnej celi. Decyzja prokuratury rejonowej zastał objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalają teraz, gdzie i komu skradzione przedmioty przekazywał 26-latek. Jak zapewniają kryminalni nie wykluczają w tej sprawie kolejnych zatrzymań.
ts
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.14 MB)