Ukradł auto, odstawił je na miejsce i usłyszał zarzuty
19-letniego Michała G. zatrzymali funkcjonariusze wołomińskiej Komendy. Chłopak, najpierw ukradł pozostawione w drzwiach kierowcy kluczyki auta, po kilku dniach z parkingu zabrał samochód, który użytkował przez blisko 2 godziny, po czym odstawił samochód na miejsce. Jak sam zeznał śledczym „chciał sobie tylko pojeździć”. Młodzieniec już usłyszał zarzuty krótkotrwałego zaboru i uszkodzenia pojazdu, oraz skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze przed sądem.
Kilka dni temu policjanci z wołomińskiej Komendy zostali powiadomieni o kradzieży z terenu osiedlowego parkingu daewoo tico o wartości blisko 1500 złotych. W trakcie gdy funkcjonariusze wykonywali czynności w przedmiotowej sprawie do poszkodowanego zadzwoniła małżonka, informując, że kilka minut wcześniej młody mężczyzna odstawił ich samochód dokładnie w miejsce skąd został skradziony. Kobieta szczegółowo opisała osobnika, który autem przyjechał.
Już po chwili na jednej z sąsiednich ulic policjanci zauważyli grupę młodych osób stojących przy fiacie, wśród których znajdował się mężczyzna opisany przez żonę pokrzywdzonego. Funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego Michała G. Chłopak od razu przyznał się, że to on zabrał z parkingu tico, którym „chciał sobie tylko pojeździć”. Ustalenia śledczych wykazały dodatkowo, że w samochodzie znajdowały się pozostawione kluczyki, które młodzieniec zabrał kilka dni wcześniej. Przy ich pomocy uruchomił pojazd, którym odjechał, po czym po około 2 godzinach odstawił go w miejsce, skąd został przez niego skradziony.
Michał G. już usłyszał zarzuty krótkotrwałego zaboru i uszkodzenia pojazdu, oraz skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się kary przed sądem.
ts