Od nielegalnej amunicji do włamania i kradzieży
Podczas kontroli drogowej osobowego volkswagena, policjanci z Zielonki u jednego z pasażerów ujawnili jedną sztukę nielegalnie posiadanej amunicji. 17-letni Patryk D. nie potrafił wytłumaczyć pochodzenia naboju. Chłopak trafił do policyjnej celi. Prowadzone przez funkcjonariuszy czynności, wykazały dodatkowo, że 17-latek dzień wcześniej wraz ze swoim o 2 lata starszym bratem Dominikiem włamali się do garażu w Zielonce. Bracia już usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i decyzja prokuratora rejonowego w Wołominie objęci policyjnymi dozorami.
Kilka dni temu policjanci z komisariatu w Zielonce w godzinach wieczornych zwrócili uwagę na osobowego volkswagena na warszawskich tablicach rejestracyjnych poruszającego się w rejonie ulicy Wyszyńskiego. Kontrola drogowa pojazdu wykazała, że auto nie posiadało aktualnych badań technicznych, w związku z czym mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny. Sprawdzenie kierowcy i pasażerów pojazdu to kolejny zaskakujący wynik. 17-latek posiadał przy sobie bez zezwolenia jedną sztukę amunicji. Chłopak nie był w stanie wytłumaczyć pochodzenia naboju. Trafił do policyjnej celi.
Prowadzone przez funkcjonariuszy czynności z udziałem zatrzymanego 17-letniego Patryka D., wykazały dodatkowo, że ten wraz ze swoim o 2 lata starszym bratem mógł włamać się dzień wcześniej do garażu w Zielonce. Policjanci zatrzymali 19-letniego Dominika P. Bracia zostali przesłuchani i przyznali się do włamania oraz kradzieży mienia o łącznej wartości 1000 złotych. Mieszkańcy warszawskiego Śródmieścia już usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu. Decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie zostali objęci też policyjnymi dozorami. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
ts