Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kres „grupy markowskiej”

Data publikacji 16.04.2009

44-letni Andrzej P. ps. Salaput domniemany szef grupy przestępczej o charakterze zbrojnym wpadł w jednej z restauracji w centrum Warszawy, spożywając danie orientalne. Jego jeden z najważniejszych żołnierzy do tzw. brudnej roboty 30-letni Tomasz K. ps. Gienek został zatrzymany w Ząbkach. Te zatrzymania są efektem kontynuacji wspólnych działań policjantów wydziału terroru kryminalnego i zabójstw oraz wydziału kryminalnego komendy stołecznej Policji. W ciągu kilku dni wpadło już 15 członków tej grupy.

Policjanci wydziału terroru kryminalnego i zabójstw wspólnie z funkcjonariuszami wydziału kryminalnego, kontynuując działania „dobijania” grupy przestępczej tzw. grupy markowskiej zatrzymali tym razem domniemanego szefa grupy 44-letniego Andrzeja P. ps. Salaput i jednego z najważniejszych jego żołnierzy 30-letniego Tomasza K. ps. Gienek.
Policjanci w jednym czasie weszli na kilka adresów.

Najpierw w jednej z orientalnych restauracji w centrum stolicy w ręce policjantów z terroru kryminalnego i zabójstw wpadł spożywający posiłek, w towarzystwie dwóch kobiet 44-letni Andrzeja S. ps. Salaput. Mężczyzna był zaskoczony i nie stawiał żadnego oporu.

Jest on określany jako domniemany szef grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. Ma na swoim koncie handel narkotykami, wymuszenia rozbójnicze, pozbawianie wolności, rozboje, czerpanie korzyści z cudzego nierządu. Andrzej S. w zakładach karnych i aresztach spędził 18 lat ze swojego 44-letniego życia. Pierwszy jego konflikt z prawem, to notowanie za kradzież w wieku 13 lat. Salaput usłyszy zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym.

W tym samym czasie policjanci wydziału kryminalnego wspólnie z funkcjonariuszami wydziału realizacyjnego weszli do jednego z domów w Ząbkach. Właśnie tam, jak wynikało z posiadanych informacji ukrywał się jeden z najważniejszych żołnierzy Salaputa, 30-letni Tomasz K. ps. Gienek. Mężczyzna był zaskoczony. Nie miał żadnych szans i nie stawiał oporu.

Gienek to jeden z najważniejszych żołnierzy Salaputa, określany mianem fachowca od brudnej roboty. Swój pierwszy konflikt z prawem miał w wieku 14 lat. Określany jest, jako bezwzględny bandyta, nie wahający się użycia przemocy wobec osób, które nie chciały mu się podporządkować. Zatrzymywany był wielokrotnie notowany za przestępstwa narkotykowe, kradzieże samochodów, rozboje, pobicia, czerpanie korzyści z cudzego nierządu. W zakładach karnych spędził już 8 lat swojego życia. Zebrane przez policjantów materiały pozwoliły już na przedstawienie mu zarzutów. Gienek po usłyszeniu zarzutów m.in. wymuszeń rozbójniczych i czerpania korzyści z cudzego nierządu, zdał sobie sprawę ile kolejnych lat spędzi za kratkami.

Policjanci z komendy stołecznej planują w najbliższym czasie kolejne zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej.

dt (ksp)

Powrót na górę strony