Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradł damską bieliznę, wpadł w ręce powiatowego Komendanta

Data publikacji 29.06.2013

24-letniego Zbigniewa P. zatrzymał Komendant Powiatowy Policji w Wołominie podinspektor Dariusz Krząstek. Mężczyzna w godzinach nocnych ze stoiska handlowego na terenie bazarku w Wołominie dokonał kradzieży damskiej bielizny o wartości blisko 82 złotych. Zatrzymany chwilę po kradzieży tłumaczył, że towar jaki przy sobie posiadał nie był jego i nie wie skąd się przy nim znalazł. Teraz odpowie przed sądem za wykroczenie – kradzież mienia za co może mu grozić kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nawet do 5000 złotych.

Komendant Powiatowy Policji w Wołominie podinspektor Dariusz Krząstek wykonując czynności służbowe w ramach nadzoru nad jednostkami podległymi KPP Wołomin wspólnie z komendantem z Komisariatu w Jadowie kilka minut po 2:00 w nocy zauważył mężczyznę niosącego w ręku jakieś przedmioty. Gdy funkcjonariusze postanowili go wylegitymować i sprawdzić, ten szybko schował się za stojący w pobliżu pojazd. To był wyraźny sygnał dla policjantów, że mężczyzna ma coś do ukrycia.

Już po chwili, komendanci znali przyczynę dla której 24-latek chciał uniknąć spotkania z nimi. Bezpośrednio przy nim oraz pod samochodem za którym się chował, funkcjonariusze ujawnili kilkanaście sztuk damskiej bielizny. Zbigniew P. zapytany o te rzeczy, oświadczył, że nie są jego i nie wie skąd się przy nim znalazły. Mężczyzna został przewieziony do wołomińskiej Komendy, ujawniona bielizna trafiła do policyjnego depozytu. Kilka godzin później policjanci ustalili, że rzeczy ujawnione przy 24-latku zostały skradzione ze stoiska handlowego na miejskim bazarku. Poszkodowani ich wartość oszacowali na kwotę blisko 82 zł.

Zbigniew P. został przesłuchany i już usłyszał zarzut popełnienie wykroczenia – kradzieży mienia. Całość materiałów trafi teraz do miejscowego sądu, który podejmie decyzje o wymiarze kary dla 24-latka. Za czyn jakiego się dopuścił może mu grozić kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości nawet do 5 tys. złotych.

ts
 

Powrót na górę strony