Zerwał złote łańcuszki, nie uniknie kary
Akt oskarżenia do sądu rejonowego w Wołominie skierował miejscowy prokurator wobec Michała G. Mężczyzna na początku lipca bieżącego roku w rejonie stacji kolejowej w Kobyłce zarwał z szyi młodej kobiecie dwa złote łańcuszki. Prowadzone przez policjantów z komisariatu w Kobyłce czynności i pomoc funkcjonariuszy z warszawskiego Wilanowa pozwoliły na przedstawienia 21-latkowi zarzutów kradzieży mienia. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
10 lipca 2013r w rejonie stacji kolejowej w Kobyłce młoda kobieta po wyjściu z pociągu została zaatakowana przez mężczyznę, który zerwał jej z szyi dwa złote łańcuszki i zbiegł z miejsca zdarzenia. W początkowej fazie prowadzonego postępowania czynności jakie przeprowadzili funkcjonariusze z miejscowego Komisariatu nie wskazywały na ustalenie sprawcy tego przestępstwa. To jednak nie zraziło policjantów i postanowili sprawę prowadzić dalej.
Zebrany materiał, przesłuchanie świadków zdarzenia i pomoc funkcjonariuszy z warszawskiego Wilanowa pozwoliły na ustalenie osoby podejrzewanej o kradzież łańcuszków. Typowany do przedmiotowego zdarzenia 21-latek, w podobny sposób też na początku lipca w Warszawie dokonał kilku kradzieży mienia. Decyzją warszawskiego sądu został wówczas tymczasowo aresztowany.
Wiedząc, że Marcin G. przebywa z Areszcie Śledczym policjanci z Kobyłki doprowadzili go do komisariatu, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży dwóch łańcuszków. 21-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator rejonowy w Wołominie już skierował do sądu akt oskarżenia wobec młodego mężczyzny. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ts