Pobierała prąd bez licznika
49-letnią Beatę M. zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Radzyminie. Kobieta i jej synowie nielegalnie korzystali z energii elektrycznej. Do gniazdek elektrycznych podłączone były wszystkie urządzenia AGD i RTV. Pracownicy zakładu energetycznego potwierdzili fakt poboru prądu bezpośredni z przewodów energetycznych poza licznikiem. Wartość strat oszacowano na kwotę blisko 7000 złotych. jaka kobiecie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z komisariatu w Radzyminie wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego udali się do jednego z mieszkań, gdzie nielegalnie miał być pobierany prąd. Na miejscu pod wskazanym adresem zastali dwóch młodych mężczyzn. W trakcie kontroli lokalu, oraz skrzynki energetycznej na klatce schodowej, policjanci stwierdzili, że mieszkanie ma zdemontowany licznik energii elektrycznej a mimo to jego mieszkańcy korzystają z prądu. Do gniazdek elektrycznych podłączone były wszystkie znajdujące się w lokalu urządzenia AGD i RTV oraz oświetlenie. Rozpytani dwaj bracia oświadczył, że mieszkają z matką i to ona odpowiada za sprawy związane z używaniem energii elektrycznej.
Pracownicy energetyki, potwierdzili nielegalny pobór prądu, oraz odłączyli dopływ energii elektrycznej do mieszkania. 49-letnia Beata M. została zatrzymana i przewieziona do komisariatu w Radzyminie, gdzie przedstawiono jej zarzut kradzieży energii elektrycznej o wartości blisko 7000 złotych. Grozi jej teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ts