Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradł audi i usiłował skraść przewody telekomunikacyjne

Data publikacji 17.03.2015

30-latka zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Kobyłce i wołomińskiej Komendy. Mężczyzna usiłował dokonał kradzieży ponad 150 merów przewodów telekomunikacyjnych, które miał zamiar „wyrwać” ze studzienek za pomocą linki holowniczej. Łukasz D. widząc policyjny patrol podjął próbę ucieczki, która zakończyła się dla niego zatrzymaniem i pobytem w policyjnej celi. Mężczyzna już usłyszał zarzuty m.in. kradzieży wartego blisko 1200 złotych audi oraz włamania do studzienek telekomunikacyjnych i usiłowanie przywłaszczenia przewodów telekomunikacyjnych o wartości łącznej ponad 11 tys. złotych.

W nocy z 13 na 14 marca  kilka minut po 5:00 funkcjonariusze z komisariatu w Kobyłce zostali powiadomieni o włamaniu do studzienki telekomunikacyjnej. Mundurowi postanowili sprawdzić miejsce, gdzie miało dojść do zdarzenia. Gdy przemieszczali się w wyznaczony rejon, zauważyli jadący z przeciwnego kierunku samochód. Policjanci postanowili  zatrzymać auto do kontroli.

Niezwłocznie używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych policjanci dali wyraźny sygnał kierowcy audi do zatrzymania się. Ten nie reagował na wydawane polecenia i podjął próbę ucieczki. Po kilkuminutowym pościgu, kierowca wjechał do lasu, gdzie porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo, trzymając w ręku piłę ręczną do cięcia drzewa. Chwilę później 30-latek był już w rękach mundurowych.  

Kontrola pojazdu, którym poruszał się Łukasz D. wskazała w policyjnej bazie, że został on skradziony kilka dni wcześniej w okolicach Słupna. Oględziny miejsca, gdzie miało dojść do kradzieży przewodów potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. W studzience ujawnili podczepioną do przewodów linkę holowniczą przy pomocy której, te miały zostać z niej „wyrwane”  Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.   

30-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży  wartego 1200 złotych audi 80, oraz włamania do dwóch studzienek telekomunikacyjnych w Warszawie i trzech w Kobyłce oraz usiłowanie kradzieży blisko 250 metrów przewodów telekomunikacyjnych wartych ponad 11 tys. złotych. Teraz może mu grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

ts

Powrót na górę strony