Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podawali się za policjantów, pobili mężczyznę i spowodowali kolizję

Data publikacji 20.03.2015

24-letniego obywatela Bułgarii i 39-letniego obywatela Gruzji zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Markach. Mężczyźni kilka dni temu w Markach poruszając się osobowym fordem, podając się za funkcjonariuszy Policji, zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem passatem po czym grożąc przedmiotem przypominającym broń palną dokonali jego pobicia. Zatrzymani przez mareckich funkcjonariuszy zaraz po spowodowaniu przez nich kolizji drogowej stawiali czynny opór, grozili im, czym usiłowali zmusić ich do zaniechania czynności służbowych. Obaj decyzją sądu rejonowego w Wołominie zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Kierujący fordem 24-latek w związku z popełnionymi wykroczeniami w ruchu drogowym został dodatkowo skazany na karę 10 dni aresztu.

16 marca bieżącego roku kilka minut przed 16:00 funkcjonariusze z komisariatu w Markach zwrócili uwagę na osobowego forda, którego kierowca poruczał się po drodze publicznej z nadmierną prędkością, dodatkowo nie stosował się do przepisów ruchu drogowego stwarzając tym samym realne zagrożenie bezpieczeństwa .  Policjanci  poruszając się oznakowanym radiowozem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych  przekazali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten nie tylko nie zatrzymał pojazdu, lecz przyspieszył, w trakcie ucieczki osoby podróżujące pojazdem zaczęły wyrzucać przez okna różne przedmioty.

Gdy ford wjechał z ulicy Piłsudskiego na „trasę toruńską” kierowca stracił panowanie nad kierownicą uderzył w barierki ochronne, po czym samochód dachował.  Z pojazdu szybko wydostało się trzech mężczyzn, z których dwaj zostali zatrzymani przez policjantów  podejmujących wobec nich interwencję. Mężczyźni zachowywali się agresywnie, nie chcieli stasować się do poleceń wydawanych przez policjantów, odpychali ich, próbowali uderzać  i szarpali za mundur, dodatkowo grozili pobiciem. Już po chwili z założonymi na rękach kajdankami zostali umieszczeni w policyjnym radiowozie.

W chwili, gdy  funkcjonariusze zatrzymywali 24-letniego obywatela Bułgarii kierującego fordem fokusem i 39-letniego obywatela Gruzji, pasażera samochodu, dyżurny z miejscowego komisariatu, otrzymał zgłoszenie o pobiciu mieszkańca Marek.  Poszkodowany poinformował, że kilka minut wcześniej został zatrzymany na ulicy przez osoby poruszające się srebrnym fordem. Samochód był wyposażony w niebieskie lampy błyskowe i sygnały dźwiękowe.  Myśląc, ze jest to kontrola zatrzymał volkswagena, którym się poruszał, po czym został pobity przez osoby poruszające się fokusem, jedna z nich posiadała przedmiot przypominający broń palną,  który pokrzywdzony wytrącił  mu z reki. Gdy udało mu się wyrwać  napastnikom, ci szybko wsiedli do forda i odjechali. Rysopisy sprawców oraz marka i kolor pojazdu odpowiadały osobom zatrzymanym po kolizji.

Obywatel Bułgarii i Gruzji trafili do policyjnej celi.  Sprawdzenie pojazdu wskazało, że figuruje on jako zarejestrowany na obywatela Hiszpanii, posiadał natomiast założone dodatkowo tablice rejestracyjne polskie, skradzione dzień wcześniej na terenie warszawskiej Białołęki.  Policjanci zabezpieczyli dodatkowo broń pneumatyczną, rękawiczki, lampę błyskową niebieską, oraz czapkę policyjną.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił policjantom na przedstawienie zatrzymanym po trzy zarzuty, w tym pobicia mieszkańca Marek, naruszenia nietykalności i groźby skierowanej wobec funkcjonariusza publicznego oraz podawania się funkcjonariusza Policji i wykonywania czynności związanych z jego funkcją.  Decyzją sądu rejonowego w Wołominie wobec mężczyzn zastosowano  najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego 3-miesięcznego aresztowania.  Teraz może im grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W związku z popełnionymi wykroczeniami drogowymi przez 24-letniego obywatela Bułgarii, sąd w trybie przyspieszonym wymierzył mu karę 10 dni aresztu.

ts

Powrót na górę strony