Okradł parafię z 30 tysięcy złotych
Podróżując podmiejskim pociągiem przejechał docelową stację Wołomin i wysiadł w Tłuszczu. Tam widząc wieżę kościoła postanowił udać się na parafie i ukraść pieniądze. W przeszłości już dwukrotnie dokonał podobnych czynów. Jak postanowił tak zrobił. Wszedł na teren domu parafialnego pod nieobecność księdza, przeszukał pomieszczenia, po czym zabrał pieniądze w kwocie blisko 30 tys. złotych i usiłował wyjść przez okno. Zauważony przez księdza został ujęty przez dwóch mieszkańców i przekazany policjantom z Tłuszcza. 30-latek już został przesłuchany i usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży mienia. Cała kwota, jaką chciał przywłaszczeń sobie Krzysztof Ś. wróciła do księdza. Mężczyzna w związku z orzeczonym wcześniej wyrokiem został umieszczony w Zakładzie Karnym.
Kilka dni temu dyżurny z komisariatu w Tłuszczu został powiadomiony przez proboszcza jednej z parafii o ujętym przez mieszkańców mężczyźnie, który miał dokonać kradzieży pieniędzy należące do parafii. Na miejsce udali się policjanci prewencji, którzy potwierdzili fakt ujęcia osoby podejrzewanej o przywłaszczenie blisko 30 tys. złotych. 30-latek posiadał przy sobie ukryte w bieliźnie pieniądze, które dobrowolnie wydał i zwrócił księdzu. Krzysztof Ś. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Rozpytany na te okoliczność mężczyzna zeznał, że miał jechać pociągiem do Wołomina do kolegi, jednak zasnął, przejechał stację docelową i wysiadł w Tłuszczu. Tam widząc wieżę kościoła postanowił udać się na parafię i dokonać kradzieży pieniędzy. Gdy znalazł się na terenie kościelnym, wszedł do domu parafialnego mijając wychodzącego księdza. Pod jego nieobecność przeszukał pomieszczenia, zabrał blisko 30 tys. złotych po czym chciał opuścić budynek. Jedyną przeszkodą były zamknięte drzwi. Wtedy też, postanowił wyjść przez okno. Wracający z kościoła proboszcz zauważył mężczyznę, kilkakrotnie krzyknął „złodziej” na co zareagowało dwóch będących w pobliżu innych mężczyzn. Ci przekazali z kolei mężczyznę przybyłym na miejsce policjantom.
Funkcjonariusze ustalili, że 30-latek podobnych czynów dopuścił się w przeszłości już dwukrotnie w 2009 i 2012 roku. Był też za nie karany, jak również za inne przestępstwa w tym kradzieże, włamania i posiadanie narkotyków. W 2012r był też uczestnikiem wypadku kolejowego, w wyniku którego doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu. W chwili usiłowania kradzieży pieniędzy z plebanii był w trakcie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności.
Krzysztof Ś. został przesłuchany, przyznał się do zarzucanych mu czynów, po czym usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży mienia. Mężczyzna w związku z orzeczonym wcześniej wyrokiem został też przewieziony i umieszczony w Zakładzie Karnym, celem odbycia dalszej kary pozbawienia wolności .
ts