Obywatele wskazali, policjanci zatrzymali podejrzanego o rozbój
„Oddawaj pieniądze bo cię uduszę” tymi słowami zwrócił się napastnik do swojej ofiary – 63-letniego mężczyzny, którego zaatakował na parkingu sklepu w Zielonce. 25-latek najpierw rzucił się na poszkodowanego, trzymając za szyję groził mu, po czym przeszukał jego odzież i zabrał mu rzeczy osobiste i pieniądze. Pomocy pokrzywdzonemu udzieliły inne będące w pobliżu osoby, one też wezwały policjantów, którzy zatrzymali podejrzanego o rozbój. Krystian G. usiłował ukryć się zaraz po zdarzeniu na sąsiedniej posesji pod workami ze śmieciami. Mężczyzna już usłyszał zarzut popełnia przestępstwa rozboju, po czym trafił do Zakładu Karnego, celem odbycia kary 2,5 roku pozbawienia wolności za podobne przestępstwo jakiego dopuścił się w przeszłości.
Policjanci z komisariatu w Zielonce zostali powiadomieni o pobiciu mężczyzny na parkingu sklepu w Zielonce. Niezwłocznie po otrzymaniu tej informacji udali się na miejsce gdzie zastali poszkodowanego mężczyznę, oraz trzy inne osoby, świadków zdarzenia do jakiego miało dojść kilka minut wcześniej. 63-latek zeznał funkcjonariuszom, że został napadnięty przez młodego osobnika, który cały czas krzyczał „ oddawaj pieniądze bo cie uduszę”, przewrócił go, trzymając za szyję przeszukiwał mu ubranie i zabrał mu przedmioty jakie posiadał oraz pieniądze.
Jedna z osób będąca na miejscu poinformowała, że widziała całe zajście, pomogła pokrzywdzonemu, w tym samym czasie napastnik przeskoczył przez ogrodzenie parkingu na posesję obok. Tam też miał się ukryć. Dwie kolejne osoby również przyłączyły się do pomocy 63-latkowi i to one wezwały patrol Policji. Funkcjonariusze już po chwili na wskazanej posesji pod workami ze śmieciami ujawnili ukrywającego się 25-latka. Ten od razu został rozpoznany przez poszkodowanego jako napastnik.
Krystian G. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 1,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut popełnia przestępstwa rozbójniczego. Zaraz po tym, zgodnie z postanowieniem sądu został przewieziony do Zakładu Karnego celem odbycia kary 2,5 roku pozbawienia wolności za podobne przestępstwo jakiego dopuścił się w przeszłości.
ts