"Chłopaki puśćcie mnie, zapłacę wam działkę"
Takie słowa skierował do Policjantów z Tłuszcza 46-letni Leon M. zatrzymany w nocy na terenie kompleksu leśnego w gminie Klembów. Mężczyzna nielegalnie wycinał drzewo stanowiące własność lasów państwowych. Gdy zobaczył umundurowanych funkcjonariuszy najpierw skierował się w ich kierunku z pracująca piłą łańcuchową, po czym obezwładniony proponował „załatwienie” sprawy w postaci wręczenia im korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od zatrzymania. Teraz grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z komisariatu policji w Tłuszczu kilka minut po 3 w nocy patrolując drogę pomiędzy Klembowem a Rasztowem, usłyszeli dochodzący z lasu odgłos pracującej piły spalinowej. Późna pora, oraz dochodzące z głębi lasu odgłosy przyciągnęły uwagę mundurowych. Po przejściu kilkuset metrów w środkowej części lasu funkcjonariusze spostrzegli mężczyznę który ciął drzewo. Mężczyzna był tak zajęty swoja pracą, że nawet nie zauważył policjantów, którzy znaleźli się obok niego. Dopiero gdy funkcjonariusze krzyknęli „Policja”, mężczyzna odwrócił się, podniósł piłę do góry i skierował się z nią w kierunku funkcjonariuszy.
Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie odskakując w bok, tym samym unikając ataku mężczyzny. Ten widząc, że Policjanci w swojej obronie sięgają po broń, rzucił się do ucieczki nadal trzymając w rekach pracująca piłę. Po krótkim pościgu Policjanci zatrzymali 46-letniego Leona M. W trakcie doprowadzania do radiowozu, mężczyzna zaproponował funkcjonariuszom korzyść majątkową w bliżej niekreślonej wysokości w zamian za odstąpienie od zatrzymania mówiąc: „ Chłopaki puśćcie mnie, zapłacę wam działkę”.
Na nic zdały się prośby i propozycje Leona M. Dalszą część nocy mężczyzna spędził w policyjnym areszcie. Jak ustalili funkcjonariusze wycięte drzewo stanowiło własność lasów państwowych. Teraz grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
ts