Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pobili go za kolegę

Data publikacji 25.11.2009

Przyszedł wraz z kolegą do sklepu na stacji paliw. Gdy robili zakupy do sklepu weszło trzech młodych mężczyzn. Pomiędzy nimi a kolegą doszło do słownej wymiany zdań. Gdy wychodzili z zakupami zostali zaatakowani przez agresywnych młodzieńców. Kolega uciekł zostawiając 34-letniego kompana, który stał się ofiarą agresywnych mężczyzn. Z licznymi obrażeniami ciała spowodowanymi pobiciem trafił do szpitala. Już następnego dnia funkcjonariusze z zielonkowskiego komisariatu zatrzymali dwóch sprawców pobicia. Zatrzymanie trzeciego to tylko kwestia czasu.

Kilka dni temu tuż po 4 nad ranem dyżurny komisariatu w Zielonce otrzymał zgłoszenie o pobiciu mężczyzny na terenie stacji paliw. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się we wskazany adres. Na miejscu pracownik stacji paliw wskazał leżącego na parkingu na tyłach stacji zakrwawionego mężczyznę z licznymi obrażeniami twarzy. Jak ustalili, 34-latek robił ze swoim kolegą w sklepie zakupy. W pewnym momencie do sklepu weszło trzech młodych agresywnych mężczyzn. Zaczęli oni zaczepiać mężczyzn i używać wobec nich słów wulgarnych. Pomiędzy mężczyznami a kolegą pobitego doszło do słownej utarczki. Agresywni mężczyźni wyszli ze sklepu. Gdy ci z zakupami upuszczali sklep zostali zaatakowani przez agresorów. Kolega uciekł zostawiając swojego kompana. Młodzi ludzie wiedząc, że mężczyzna został sam dotkliwie pobili go pozostawiając zakrwawionego na parkingu stacji paliw. Widzący całe zajście pracownik stacji powiadomił o wszystkim Policję.

Funkcjonariusze udzielili pobitemu mężczyźnie pierwszej pomocy i wezwali pomoc medyczną. Ten z licznymi obrażeniami twarzy trafił do szpitala. Policjanci wiedząc, że stacja paliw jest monitorowana przeglądnęli zapis monitoringu. Szybko wytypowali i ustalili sprawców pobicia. Już następnego dnia w ręce funkcjonariuszy trafili 21-letni Adam W. i 22-letni Łukasz M. Wczoraj prokuratura rejonowa w Wołominie zastosowała wobec pierwszego z nich policyjny dozór. Drugi zaraz po zatrzymaniu przyznał się do popełnionego czyny i złożył wyjaśnienia. Policjanci znają również personalia trzeciego ze sprawców pobicia. Jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Grozi im do trzech lat pozbawiania wolności.

ts
 

Powrót na górę strony